A fundusze w lesie

Treść

Do tej pory wykorzystaliśmy jedynie 2 proc. przysługujących nam środków z unijnych funduszy na lata 2007-2013. Bardzo wolno działa machina administracyjna weryfikująca wnioski o dofinansowanie. Na wniosek Prawa i Sprawiedliwości Sejm wysłuchał informacji rządu w sprawie "bardzo niskiego poziomu wykorzystania środków z Narodowej Strategii Spójności na lata 2007-2013". Minister rozwoju regionalnego Elżbieta Bieńkowska poinformowała, że do tej pory na dofinansowanie środkami unijnymi podpisano 4,2 tys. umów na kwotę 4,5 mld złotych. To jedynie 2 proc. z przysługujących nam na lata 2007-2013 funduszy unijnych. - Polska nie odbiega od innych krajów unijnych, jeśli chodzi o wykorzystanie funduszy europejskich. Jesteśmy w samej czołówce krajów UE, wszystkie pieniądze zostaną wydane - tłumaczyła Bieńkowska. Według minister rozwoju regionalnego, jedynie Węgry szybciej wdrażają programy unijne, gdyż wcześniej zakończyły negocjacje nad funduszami dla swojego kraju. Wyjaśniała, że pewne opóźnienia wynikają z konieczności nadrobienia niektórych opóźnień w ustawodawstwie. Dotyczy to m.in. ponownie znowelizowanej ustawy o zamówieniach publicznych, czy np. ustawy o udostępnianiu informacji o środowisku. Ta ostatnia określa zasady oceny oddziaływania inwestycji na środowisko Liczba już podpisanych umów na dofinansowanie z funduszy unijnych to jedynie niewielka część wszystkich wniosków, które ciągle czekają na weryfikację. Bieńkowska poinformowała, że ogółem do realizacji zatwierdzono 8,8 tys. wniosków, a wszystkich wniosków o dofinansowanie jest 31 tysięcy. Tymczasem działania MRR krytykuje PiS. Poseł Grażyna Gęsicka, poprzedniczka minister Bieńkowskiej, argumentuje, że w tym roku z funduszy unijnych wydaliśmy tylko niespełna 400 mln zł, a rząd planował ponad 7 mld złotych. Zresztą jeszcze na początku roku obiecywał wykorzystanie prawie 15 mld złotych. Gęsicka zarzuca koalicji szereg zaniedbań, które opóźniają wydawanie unijnych funduszy, chodzi np. o zamieszanie z listą projektów kluczowych i opóźnienia w uchwalaniu niezbędnych aktów prawnych. Artur Kowalski "Nasz Dziennik" 2008-10-24

Autor: wa