Aquapark - nie basen

Treść

Zakopane cieszy się z aquaparku. Niebawem kolejne cztery obiekty ruszą w Bańskiej Niżnej, Bukowinie Tatrzańskiej, Białce Tatrzańskiej i Sromowcach. Sukcesem zakończyły się starania posła Andrzeja Guta-Mostowego o wypełnienie luki prawnej odnośnie stworzenia przepisów dla parków wodnych. Do tej pory wielkokubaturowe obiekty prawnie traktowane były tak samo jak zwykłe baseny, co odbijało się na bezpieczeństwie korzystających z wodnych atrakcji. Nie pierwszy raz życie przerosło tworzone przed laty przepisy. W czasie, gdy jak grzyby po deszczu - również na Podhalu - powstają miasteczka wodne okazało się, że w prawodawstwie nie ma w ogóle przepisów odnoszących się do tego typu obiektów. - Coraz większą popularnością cieszą się wodne parki rozrywki, zwane popularnie aquaparkami. Te wielkopowierzchniowe obiekty oferują baseny, sauny, zjeżdżalnie wodne itp. Tak złożona infrastruktura wymaga zapewnienia odpowiedniego bezpieczeństwa przebywającym tam osobom. Paradoksalnie, w polskim prawodawstwie brakuje definicji takich obiektów, która umożliwiłaby określenie obowiązków stawianych właścicielom w zakresie zapewnienia bezpieczeństwa. Obowiązujące obecnie rozporządzenie, według którego funkcjonują aquaparki, określające np. wymaganą liczbę ratowników, dotyczy obiektów takich jak baseny. Nie są one adekwatne do złożoności rozwiązań stosowanych przy projektowaniu parków rozrywki - z taką interpelacją do ministra spraw wewnętrznych i administracji zwrócił się w czerwcu zakopiański poseł. Dziś ministra Janusza Kaczmarka nie ma już w rządzie, ale prawna machina została uruchomiona. Pod koniec sierpnia Andrzej Gut-Mostowy otrzymał pismo od marszałka Sejmu Ludwika Dorna z informacją, że w MSWiA ruszyły prace nad zmianą rozporządzenia w sprawie określenia warunków bezpieczeństwa osób przebywających w górach, pływających, kąpiących się i uprawiających sporty wodne. "Obecnie projekt znajduje się na etapie uzgodnień międzyresortowych. Została w nim również wprowadzona definicja parku wodnego" - zaznaczył Ludwik Dorn. Zgodnie z proponowaną zmianą, parkiem wodnym ma być obiekt kryty lub odkryty, zaopatrywany w wodę przepływową, przeznaczony do kąpieli, posiadający przy tym sztuczne zbiorniki wodne o dowolnym kształcie niecki z trwałym brzegiem i dnem, dodatkowe urządzenia wodne, urządzenia sanitarne, szatnie i natryski. - Dobrze, że ta sprawa zostanie uregulowana, bo boom na miasteczka wodne jest spory. Niebawem powstaną aqua-parki w Bukowinie, Białce Tatrzańskiej czy Bańskiej Niżnej. Za dwa lata ruszy polsko-słowacki projekt w Sromowcach - a szykują się kolejne - podsumowuje Andrzej Gut-Mostowy. (RAV) "Dziennik Polski" 2007-09-06

Autor: wa