Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Co z kolejką?

Treść

Kasprowy Wierch

Polskie Koleje Linowe wciąż czekają na pozwolenie na budowę nowej kolejki linowej na Kasprowy Wierch. Jak dowiedzieliśmy się nieoficjalnie, jeżeli inwestycja nie ruszy w maju, spółka nie będzie w tym roku modernizować wysłużonej kolejki.

Modernizacja kolejki na Kasprowy Wierch miała rozpocząć się na początku maja. W starostwie przeciągają się jednak procedury związane z wydaniem pozwolenia na budowę.

- Wciąż czekamy na pismo od ministra środowiska - przyznaje starosta Andrzej Gąsienica-Makowski. - Wszystko musi być dopięte na ostatni guzik, bo inaczej znowu ekolodzy będą nas skarżyć i odwoływać się. Ja też nie mogę wydać decyzji niezgodnie z prawem, bo będę za to odpowiedzialny.

Polskie Koleje Linowe mogą wejść w teren dopiero po uprawomocnieniu się decyzji, a więc dwa tygodnie po jej podpisaniu przez starostę. Oznacza to, że w najlepszym razie roboty rozpoczną się w ostatnich dniach maja. Jak dowiedzieliśmy się nieoficjalnie, tak znaczne przesunięcie terminu rozpoczęcia modernizacji może oznaczać, że kolejka nie zostanie w tym roku przebudowana. Gdyby PKL nie zdążyły zakończyć prac przed zimą, najbliższy sezon narciarski musiałyby uznać za stracony. A na to spółka nie może sobie pozwolić.

- To już sprawa inwestora - przyznaje Andrzej Gąsienica-Makowski. - Jak mają pieniądze i jak się sprężą, to dadzą radę. Wyciągi stawia się w kilka miesięcy.

(KOV)

żródło: "Dziennik Polski" 2006-05-16

Autor: mj