Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Gimnazjalne kontrowersje

Treść

Czy w gminie Rabka-Zdrój, wbrew idei reformy oświatowej, zostaną utworzone kolejne dwa gimnazja? Wszystko wskazuje na to, że jest to możliwe. Już w styczniu komisja oświaty Rady Miasta Rabki-Zdroju będzie rozważać możliwość ich powołania w Ponicach i w Rabce-Zarytem. - Niedawno była u mnie delegacja rodziców i pedagogów, prosząc o rozważenie przywrócenia gimnazjów w Ponicach i w Rabce-Zarytem - mówiła podczas niedawnej sesji Rady Miasta burmistrz Ewa Przybyło. Podkreśliła, że wkrótce analizą tego problemu zajmie się komisja oświaty, do której trafi też pisemna petycja w tej sprawie. Pierwsze pismo w tej sprawie zostało złożone już 19 października br. na ręce jeszcze poprzedniego burmistrza Antoniego Rapacza, przez radę rodziców i poparte przez radę pedagogiczną Szkoły Podstawowej z Ponic. Do niego została dołączona lista poparcia ok. 300 mieszkańców wioski. Wówczas jednak nikt nie podjął tego tematu. Kolejna petycja, tym razem od rady rodziców z podstawówki w Rabce-Zarytem, wpłynęła z początkiem listopada. Podpisało ją z kolei niespełna 200 osób. Rodzice prosili w niej o rozważenie przygotowania przez burmistrza projektu uchwały, powołującej nową placówkę oświatową. Podkreślali, że szkoła w Zarytem jest wolna od wszelakich patologii i agresji, a sam obiekt ze względu na nieliczne klasy nie jest i tak w pełni wykorzystywany. Problem małych klas w Szkole Podstawowej w Rabce-Zarytem był jednak już niejednokrotnie podnoszony podczas poprzedniej kadencji samorządowej. Władze miasta wielokrotnie podkreślały, że subwencja oświatowa otrzymywana na tę placówkę wystarcza jedynie na pół roku jej funkcjonowania... Pojawiały się nawet głosy o ewentualnej likwidacji tej szkoły. W znacznie lepszej kondycji finansowej miała być zawsze podstawówka z Ponic. Po pierwsze, jako szkoła wiejska otrzymuje ona bowiem znacznie wyższą subwencję oświatową, a po drugie uczęszcza do niej sporo dzieci - tym samym jej dochody z subwencji są znacznie większe. Wszystko wskazuje też na to, że kolejne roczniki w Ponicach będą równie liczne. Demografia jest jednak nieubłagana w przypadku Rabki-Zaryte, gdzie przyrost jest niższy, a w podstawówce zdarzają się nawet i kilkuosobowe klasy! - Inicjatywa utworzenie u nas gimnazjum wyszła od samych rodziców - mówił Stanisław Skawski, dyrektor Szkoły Podstawowej w Ponicach. Dodał, że oczywiście w Urzędzie Miasta zostało złożone stosowne pismo, niestety w niedogodnym, przedwyborczym okresie. Sprawa więc utknęła... Jednak niedawno specjalna delegacja udała się do burmistrz Ewy Przybyło. W jej składzie prócz rodziców znalazł się dyrektor Stanisław Skawski oraz Mieczysław Pukalski, sołtys i równocześnie radny miejski. - Rodzice są zdesperowani, chcą utworzenia tego gimnazjum - podkreślał dyrektor szkoły. Dodał, że nie ukrywa, iż gdy przed trzema laty obejmował swe stanowisko, za jedno z głównych zadań uznał utworzenie na terenie Ponic... gimnazjum. Sprawa, jak sam podkreśla, nie jest jednak taka prosta. Budynek szkolny jest za mały, nie ma przy nim też sali gimnastycznej, a ta jest niezbędna. - Taki jest wymóg - wyjaśnia dyrektor. - Problem jest więc w tym, że gdy Rada Miasta uchwali powołanie gimnazjum, to od razu będzie musiała znaleźć pieniądze na budowę sali gimnastycznej. Zdaniem dyrektora konieczne stanie się też rozbudowanie szkoły. Nie wyobraża sobie on bowiem, aby maluchy z klas pierwszych miały się uczyć razem z 15-latkami! Jednak - jego zdaniem - przy okazji budowy sali będzie można wybudować brakujące 3 lub 4 sale lekcyjne i przeznaczyć je dla gimnazjum. Stanisław Skawski zapewnia też, że dyrektorzy innych szkół sprzyjają tej idei, a szczególną entuzjastką jest Wanda Macioł-Urbańczyk, dyrektor największego gimnazjum nr 1. Niestety, na przeszkodzie wciąż stoi problem finansowy. - My jakoś wiążemy koniec z końcem. Subwencji oświatowej nam wystarcza, w gorszej sytuacji jest szkoła w Rabce Zarytem. Dyrektor Skawski podkreślił, że dla Ponic bardzo ważne jest jednak utworzenie na terenie wioski przedszkola dla 4- i 5-latków. - Dzieci trafiające do szkoły w wieku 6 lat dzieli ogromna przepaść od tych uczęszczających do przedszkola. Jest ona nie do nadrobienia. W rabczańskiej gminie po wprowadzeniu reformy oświatowej, której celem było wyrównywanie szans edukacyjnych, utworzono jedno wielkie gimnazjum na bazie Szkoły Podstawowej nr 1. Od samego początku posyłaniu do niego swych pociech sprzeciwili się mieszkańcy Rdzawki. Początkowo na terenie wioski utworzono więc filię gimnazjum rabczańskiego, a w konsekwencji w tym sołectwie powstał zespół szkół. Przed około trzema laty za zgodą Rady Miasta utworzono go i w Chabówce. Teraz do Gimnazjum nr 1 uczęszczają jedynie dzieci z Rabki-Zdroju, Rabki-Zaryte i z Ponic. (BES), "Dziennik Polski" 2006-12-28

Autor: ea