IX Tatrzańskie Forum Gospodarcze
Treść
Nie wystarczy mieć ładne góry, by w dobie "turystycznego hipermarketu" wygrać w konkurencji z innymi ośrodkami. Na szczęście produkt turystyczny jest jedynym, którego nie podrobią Chińczycy, ponieważ konsumowany jest na miejscu wytwarzania. A o jakości jego wytwarzania debatowano podczas wczorajszego IX Tatrzańskiego Forum Gospodarczego w zakopiańskim hotelu Mercure Kasprowy. Gospodarz imprezy, starosta tatrzański Andrzej Gąsienica-Makowski powitał licznie przybyłych gości, podhalańskich przedsiębiorców, dyrektorów szkół, a także prelegentów. Poinformował zebranych, że na przestrzeni ostatniego roku w naszym regionie wybudowano 14 pensjonatów, jeden hotel i dziewięć wyciągów różnej klasy. - Najważniejszą inwestycją, która ruszyła, jest budowa centrum geotermalnego na Bukowinie Tatrzańskiej. Wszystkim inwestorom życzę sukcesów - podkreślił Andrzej Gąsienica Makowski. Sukcesy zbudowane na turystyce procentują bardzo szybko - można było dowiedzieć się z referatu "Promocja i jakość usług turystycznych gwarancją rozwoju regionu". W 2006 r. odnotowano 4,5-procentowy światowy wzrost ruchu turystycznego. Jest to tendencja stale rosnąca. Coraz więcej ludzi podróżuje, odwiedza różne ciekawe miejsca. W 2005 r. ogólnoświatowe dochody z turystyki wyniosły 6 bilionów dolarów. - W 2006 r. do Polski przyjechało 15,7 mln turystów, którzy zostawili u nas 7,2 mld dolarów - poinformował Jacek Janowski z Polskiej Organizacji Turystycznej. Prezes Tatrzańskiej Izby Gospodarczej Andrzej Kawecki podkreślał rolę marki w turystyce. - Gdy robimy zakupy w sklepie spożywczym, gdy kupujemy samochód, kierujemy się marką produktu. Nie inaczej jest w przypadku turystyki. Dlatego chcemy wspierać markę tatrzańską, której logo może stanowić Zakopane. Jacek Kowalski ze Smit i Smit Consulting uświadomił zebranym, jak bardzo zmienia się obecnie podejście do turystyki. - Zabiorę państwa w zmysłową podróż na kredyt zaufania. Żyjemy w hipermarkecie turystycznym. Niedawno pracowałem dla zakopiańskiego, nowoczesnego hotelu. Pomimo atrakcji obłożenie było niezadowalające, ponieważ zmienia się profil odbiorcy usług turystycznych w Zakopanem. Irlandczycy przekonali się, że sukces buduje nie ilość, ale jakość usług. Zainwestowali w zmysłowość i model miejsc godnych wypoczynku. Podkreślał, że obecnie podmiotem turystyki jest człowiek i jego potrzeby, a nie produkt. (RAV) "Dziennik Polski" 2007-10-19
Autor: wa