Kampania nabiera tempa
Treść
Kampania wyborcza w Zakopanem nabrała tempa. Obaj kandydaci na burmistrza spotykają się z mieszkańcami i przekonują do swoich racji. Piotr Bąk przypomina swoje zasługi dla miasta, a Janusz Majcher nawołuje do zmian. Twoje Zakopane, Jedność Tatrzańska, Platforma Obywatelska i Tatrzańskie Porozumienie Samorządowe wystosowały list otwarty do zakopiańskich księży, będący odpowiedzią na oświadczenie odczytane w niedzielę w kościołach. Księża wyrażają w nim zaniepokojenie insynuacjami, jakoby do Zakopanego przywożono siostry zakonne, które w wyborach mają oddać głos na Piotra Bąka. "Odbierając sygnały od mieszkańców oraz po sprawdzeniu w Urzędzie Miasta Zakopane, że do list wyborczych zostało dopisane kilkadziesiąt osób, przekazaliśmy swoje zaniepokojenie Komisarzowi Wyborczemu w Nowym Sączu. (...) Z całą stanowczością stwierdzamy, że nasze działanie było rutynową czynnością w kampanii wyborczej i nie miało na celu dyskredytowania jakichkolwiek osób czy środowisk. (...) Szkoda, że nie zostaliśmy poproszeni o wyjaśnienie naszych intencji i treści podpisanego pisma. Odnosimy wrażenie, że księża zostali z rozmysłem wprowadzeni w błąd" - piszą w liście pełnomocnicy ugrupowań i podkreślają, że nie mają wpływu na treść artykułów prasowych i rozpowszechnianych pogłosek. W miniony weekend Piotr Bąk odbył serię spotkań w zakopiańskich kościołach. Pierwsze z nich odbyło się w sobotę w sali konferencyjnej sanktuarium na Krzeptówkach, a dzień później burmistrz pojawił się w kościołach na Cyrhli i na Olczy. Bąk przedstawiał najważniejsze osiągnięcia mijającej kadencji oraz priorytety swojego dalszego działania, m.in. poprawę dostępności komunikacyjnej Zakopanego i systemu komunikacji wewnątrz miasta, rozpoczęcie budowy hali wielofunkcyjnej oraz sukcesywne obejmowanie planami zagospodarowania przestrzennego całego obszaru gminy. Na jednym ze spotkań powiedział, że przedstawiciele Jedności Tatrzańskiej, Platformy Obywatelskiej i Tatrzańskiego Porozumienia Samorządowego, udzielając poparcia Januszowi Majchrowi w drugiej turze wyborów, nie wiedzieli, co robią. - To oburzające - nie ukrywa Andrzej Gąsienica-Makowski, lider Jedności Tatrzańskiej. - My nie okłamujemy wyborców i nikogo nie oczerniamy. Teraz dobrze widać, kto stosuje takie metody. Na dzisiaj Klub Zamoyskiego zaplanował kolejne spotkanie z kandydatem na burmistrza, tym razem w Miejskiej Galerii Sztuki (o godz. 17). Tymczasem kontrkandydat Bąka Janusz Majcher rozmawiał w poniedziałek z zakopiańską młodzieżą. Młodzi chcieli między innymi wiedzieć, czy po zwycięstwie Majchra będą się liczyć w samorządzie. - W Zakopanem powinna powstać Młodzieżowa Rada Miasta - przyznał kandydat na burmistrza. - We Francji jest tak, że funkcjonuje młodzieżowy samorząd, który jest reprezentowany przez swojego szefa w Radzie Miasta. Myślę, że to świetny model i trzeba wam pomóc coś takiego zorganizować. Chciałem przy tym podkreślić, że samorząd to wszyscy mieszkańcy, a radni są tylko ich reprezentantami. Nie wszyscy chyba o tym pamiętają... (KOV), "Dziennik Polski" 2006-11-22
Autor: ea