Kryzysowy apel o usuwanie śniegu
Treść
Po katowickiej tragedii także na Podhalu ruszyła akcja odśnieżania dachów z zalegających pokładów śniegu Fot. Anna Szopińska
W obu starostwach zebrały się wczoraj sztaby antykryzysowe, które wydały komunikaty z prośbą o systematyczne usuwanie śniegu i lodu z dachów o kącie nachylenia mniejszym niż 30 stopni. Powiatowy Inspektorat Nadzoru Budowlanego w Zakopanem wytypował kilkanaście budynków, które ze względu na zalegający na dachach nieusunięty śnieg mogą stwarzać potencjalne zagrożenie dla zdrowia i życia użytkowników.
W grupie tej znajdują się szkoły, sale gimnastyczne, baseny, budynki Centralnego Ośrodka Sportu. Inspektorzy nadzoru budowlanego w Zakopanem ruszyli wczoraj w teren, by skontrolować te obiekty. Jeśli stwierdzą, że w którymś z przypadków doszło do zaniedbań w usuwaniu śniegu i zagrożenia życia, wydawać mają zakaz użytkowania.
Zdaniem powiatowego inspektora nadzoru budowlanego Jana Kęska, na naszym terenie zagrożenia dotyczące obiektów wielkogabarytowych nie występują. A to ze względu na charakter zabudowy: na Podhalu dominują strome dachy, a obiekty użyteczności publicznej zbudowane są na bazie mocnej konstrukcji żelbetowej. - Na terenie powiatu tatrzańskiego nie mamy budynków wielkopowierzchniowych, takich jak katowicka hala, która uległa zawaleniu. Niemniej bierzemy udział w ogólnopolskiej akcji kontrolnej. Wytypowaliśmy kilkanaście obiektów do sprawdzenia. Są to budynki wielorodzinne mające płaskie dachy, czyli bloki w Spółdzielni Mieszkaniowej w Zakopanem, a także sale gimnastyczne, szkoły podstawowe, baseny, obiekty Centralnego Ośrodka Sportowego - poinformował nas wczoraj powiatowy inspektor nadzoru budowlanego Jan Kęsek. Przypomniał, że już 6 stycznia br. PINB w Zakopanem skierował do Spółdzielni Mieszkaniowej, Zakopiańskiego Towarzystwa Budownictwa Społecznego, burmistrza miasta, wójtów gmin i starosty tatrzańskiego pisma, informujące o obowiązku usuwania nadmiaru śniegu z dachów obiektów, którymi zarządzają. - Nie można oceniać sytuacji bez sprawdzenia, ale ze względu na stosowanie silnych konstrukcji żelbetonowych w budynkach użyteczności publicznej na naszym terenie, nie ma na razie zagrożenia dla ludzi. Musiałyby nastąpić katastrofalne opady śniegu, które zalegałyby przez dłuższy czas na płaskich dachach - sumuje inspektor Jan Kęsek.
Zakopiańscy strażacy w miarę potrzeb interweniują przy usuwaniu nawisów lodowych i nadmiaru śniegu z obiektów użyteczności publicznej. - Obecnie zagrożeń praktycznie nie ma. Regularnie prowadzimy akcję prewencyjną, apelując do administratorów i właścicieli o usuwanie nadmiaru śniegu. Gdy istnieje zagrożenie dla życia i zdrowia, od razu interweniujemy. Chodzi głównie o usuwanie nawisów lodowych z wysokich budynków - podkreśla st. kpt. Stanisław Galica, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Zakopanem. (RAV)
Nadmiernie obciążone dachy
Wczoraj w Starostwie Powiatowym w Zakopanem odbyło się posiedzenie Sztabu Powiatowego Zespołu Reagowania Kryzysowego, na którym omówiono sytuację dotyczącą zalegania śniegu na obiektach publicznych na terenie powiatu tatrzańskiego. Wydano też stosowny komunikat.
- W związku z zaleganiem śniegu powodującym nadmiernie obciążenie konstrukcji dachowych zwracam się z prośbą do właścicieli i zarządców obiektów budowlanych o systematyczne usuwanie z dachów nawisów śnieżnych i lodowych, a z dachów o kącie nachylenia mniejszym niż 30 stopni o usuwanie śniegu. Dotyczy to obszaru powiatu tatrzańskiego - apeluje starosta Andrzej Gąsienica-Makowski. (RAV)
"Dziennik Polski" 2005-01-31
Autor: mj