Lipiec mówi "nie"
Treść
Minister sportu Tomasz Lipiec podtrzymuje swoją decyzję o zawieszeniu zarządu PZPN i nie zgadza się na pomysły "zażegnania kryzysu" Michała Listkiewicza.
Po powrocie z kongresu UEFA Listkiewicz stwierdził, że jedynym sposobem uniknięcia zawieszenia Polski na międzynarodowej arenie jest odwieszenie zarządu i zjazd wyborczy "w pierwszy możliwym terminie". Lipiec na takie rozwiązanie się jednak nie zgadza. - Listkiewicz celowo wprowadza ludzi w błąd. Wariant, który proponuje, był przedstawiony przez zarząd dzień przed zawieszeniem. Nie został on przyjęty, ponieważ Listkiewicz wielokrotnie deklarował terminy podania się do dymisji, swojego odejścia, walnych zjazdów i nigdy ich nie dotrzymywał. Dzisiaj jedynym możliwym wariantem jest podanie się wszystkich członków zarządu do dymisji, co otwiera drogę do wyznaczenia kuratora przez sąd. Jest to jedyne rozwiązanie, które daje nam pewność, że nie zostaniemy zawieszeni - mówi minister.
Pisk, "Nasz Dziennik" 2007-01-29
Autor: ea