Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Lokal dla hospicjum

Treść

Jest szansa na to, że w najbliższym czasie zakopiańskie Hospicjum Jezusa Miłosiernego zyska nowy lokal. Zdaniem sekretarza miasta mogło się to stać już kilka lat temu, ale ówczesne władze nic w tej sprawie nie zrobiły. - Ludzie, po wielu latach pracy, nie zasługują na to, by byli traktowani jak śmieci. Otaczamy ich opieką domową, ale to za mało. Konieczne jest stworzenie w Zakopanem hospicjum stacjonarnego z minimum 10-15 łóżkami dla terminalnie chorych - podkreślała na czerwcowym spotkaniu z radnymi doktor Anna Węglarz, prezes Stowarzyszenia Przyjaciół Chorych Hospicjum Jezusa Miłosiernego. - Nasza siedziba w przychodni "Zdrowie" to dwa pomieszczenia piwniczne, w których mamy magazyn ze sprzętem i lekami. Tam też przyjmujemy np. kobiety z obrzękami po mastektomii na masaże, ponieważ najbliższa placówka oferująca im masaż limfatyczny mieści się w Krakowie. Radni zapewnili, że budowa hospicjum wpisana zostanie do wieloletniego planu inwestycyjnego miasta i uznali, że w międzyczasie władze miasta powinny znaleźć dla stowarzyszenia tymczasową siedzibę. Sprawą zajął się sekretarz miasta Franciszek Bachleda-Księdzularz, który poinformował na ostatniej sesji Rady Miasta, że ma dwie propozycje lokalu dla hospicjum. - Najdalej do wtorku sprawa będzie sfinalizowana - powiedział nam wczoraj Franciszek Bachleda-Księdzularz. - Chcielibyśmy, żeby wypowiedziała się na ten temat Alina Łojas, przewodnicząca komisji rodziny i spraw społecznych oraz pełnomocnik do spraw opieki zdrowotnej i społecznej, który będzie za te sprawy odpowiedzialny. Właśnie rozstrzygamy konkurs na to stanowisko. Chciałem jednak podkreślić, że hospicjum na pewno będzie miało nową siedzibę. Najbardziej przykre jest to, że lokalizacje, które chcemy zaproponować, były dostępne od lat. Wystarczyło tylko wyremontować lokale i przekazać hospicjum, ale nikt tego nie zrobił. (KOV) "Dziennik Polski" 13.07.07

Autor: aw