O awans i o utrzymanie
Treść
Podhalańscy VI-ligowcy przed rundą wiosenną (cz.1)
Po długiej, prawie 5-miesięcznej przerwie zimowej, jako pierwsi do wiosennej rundy z podhalańskich piłkarskich drużyn przystąpią zespoły klasy okręgowej. Rozgrywki nowosądeckiej VI ligi rozpoczną się 25 marca.
Przedstawicieli Podhalańskiego Podokręgu jest w niej sześciu: Watra Białka Tatrzańska, Orkan Raba Wyżna, Orawa Jabłonka, Turbacz Mszana Dolna, Jutrzenka Zakopane i LKS Szaflary. Różne zajmują miejsca w tabeli i różne przyświecają im cele na rundę rewanżową. O przybliżenie spraw związanych z przygotowaniami, sytuacją kadrową w drużynach i zamierzeniach na rundę rewanżowa poprosiliśmy trenerów i prezesów klubów.
Watra: celem jest awans
2. miejsce, 30 pkt, bramki: 32-18
Grający prezes Andrzej Rabiański: - Przygotowania do rundy wiosennej rozpoczęliśmy 2 lutego. Trenujemy cztery razy w tygodniu. W pierwszym okresie raz w hali w Białym Dunajcu, raz w siłowni i dwa razy w terenie. Mamy dość szczupłą kadrę, tylko 15 zawodników, stąd też na poszczególnych treningach było 10-12 piłkarzy. Zatem frekwencja w normie. W halowych turniejach jako klub nie uczestniczyliśmy poza okazjonalnymi występami niektórych zawodników w zespołach tworzonych ad hoc na potrzeby takich turniejów. Po wstępnym okresie przygotowań drużyna coraz częściej ćwiczyła w terenie i na boiskach. Zagraliśmy też kilka sparingów, głównie na boiskach rywali. Ostatni okres przygotowań rozpoczęliśmy treningami na swoim boisku, ale gwałtowny powrót zimy nieco zakłócił nam tok przygotowań.
Na inaugurację wiosennej rundy jedziemy do pobliskich Szaflar. Mam nadzieję, że mecz dojdzie do skutku. Spotkanie z drugiej kolejki w Jabłonce zostało przełożone na prośbę gospodarzy z powodu remontu ich boiska, ale chyba i tak zagramy ze sobą w tym terminie, tyle że na neutralnym boisku, bo trafiliśmy na siebie w III rundzie Pucharu Polski.
Zgodnie ze statutem wybory odbędą się po zakończeniu tegorocznego sezonu. Od początku tegorocznych rozgrywek trenerem jest Robert Zientara i to się nie zmieniło. Jeżeli chodzi o zawodników, to z pierwszym zespołem nie trenują dwaj wielce uzdolnieni juniorzy: Łukasz Remiasz i Paweł Burkat. Obaj sami podjęli taką decyzję i muszę powiedzieć, że byłem w szoku. Nie bardzo mogę zrozumieć, jak dwaj zdolni piłkarze, mający duże szanse na grę w podstawowym składzie, łatwo rezygnują z szansy na podnoszenie swoich umiejętności. Z innych zawodników nie podjęli treningów: Marek Zgoda - były gracz Płomienia Jerzmanowice, Piotr Łaś i Paweł Nowobilski. Marcin Czajkowski wyjechał za granicę. Pozyskaliśmy natomiast: Bartosza Wolszczana z Bibiczanki Bibice, Wojciecha Zagatę z Dunajca Ostrowsko, Arkadiusza Plewę z Jordana Jordanów. Z zagranicy przyjechał Arkadiusz Dudek, a wkrótce powrócą także Janusz Kobylarczyk i Marian Goryl.
Jesteśmy na drugim miejscu w lidze dającym awans i nie będę ukrywał, że naszym celem jest ten awans wywalczyć.
Sparingi: Dunajec Ostrowsko 4-3 i 7-3, Poroniec Poronin 7-3, Sokolica Krościenko 7-2, Dragon Kraków 5-5, Ciężkowianka Jaworzno 4-5.
Orawa: ambicje do czołówki
6. miejsce, 24, 29-25
Trener Bogdan Jazowski: - Trenujemy praktycznie całą zimę. Po rundzie jesiennej spotykaliśmy się dwa razy w tygodniu w hali w Jabłonce. W grudniu tradycyjnie uczestniczyliśmy w turnieju halowym organizowanym przez nasz klub w Lipnicy Wielkiej. W innych tego typu imprezach nie braliśmy udziału. Na świeże powietrze wyszliśmy niedawno, dopiero przed trzema tygodniami. Z uwagi na renowację płyty naszego stadionu ćwiczyliśmy na bocznych boiskach. Frekwencja na zajęciach nie była imponująca, w granicach 50 procent. Dotychczas zagraliśmy tylko trzy sparingi.
Przed sezonem doszło w naszym klubie do zmiany na stanowisku prezesa. Nowym sternikiem został przedsiębiorca Józef Kuczkowicz. Dotychczasowy nasz wieloletni prezes Jan Gluc pozostał w klubie - jest członkiem zarządu. Nie ma rewolucji, jeżeli chodzi o skład pierwszego zespołu. Chęć pozyskania Pawła Kucka zgłosił Poroniec Poronin, a do Babiej Góry chce odejść Tomasz Kramarz. Nowa twarz w zespole to bramkarz Michał Plata z Wiatru Ludźmierz, na razie na zasadzie półrocznego wypożyczenia. Czynimy starania o pozyskanie dwóch piłkarzy ze Słowacji.
Nie mam jakichś specjalnych życzeń i nie buduję wygórowanych nadziei na rundę wiosenną. Zajmujemy szóste miejsce, co jak na beniaminka wydaje mi się przyzwoite. Ambicje mam, myślę, że chłopaki też nie są jej pozbawieni i zaprezentują ją w trakcie rozgrywek. Na inaugurację jedziemy do Mszany Dolnej. Może zagramy, chociaż pogoda nie daje powodów do takich prognoz. Mecz drugiej kolejki z Watrą właśnie z uwagi na remont naszego boiska został przełożony na Boże Ciało.
Sparingi (wszystkie na wyjeździe): Bystry Nowe Bystre 2-2, Lubań Tylmanowa 1-6, Jodłownik 2-1.
Turbacz: minimum "10"
11. miejsce, 15, 15-18
Wiceprezes Kazimierz Kokoszka: - Przygotowania do rundy rewanżowej rozpoczęliśmy już 8 stycznia. Zawodnicy trenowali w hali, na siłowni i w terenie. Częścią tego okresu przygotowawczego były gry kontrolne w hali Zespołu Szkół Zawodowych. Ściślej rzecz ujmując - wspólne treningi z Pcimianką. Po tym wstępnym okresie piłkarze coraz częściej wychodzili w teren, jednocześnie rozgrywając sparingi. Frekwencja na treningach była zadowalająca, sięgała 80 procent, zazwyczaj było 16-18 zawodników.
Zmian personalnych w zespole jest niewiele. Nie trenują z nami Marcin Stożek z powodu kontuzji i Piotr Stożek, który wyjechał za granicę. Pozyskaliśmy z Orkana Niedźwiedź zdolnego juniora Roberta Gniewka.
Zespół aktualnie zajmuje w tabeli bezpieczne, 11. miejsce i naszym podstawowym celem na ten sezon jest zachowanie statusu szóstoligowca. Plan minimum to uplasowanie się w pierwszej "dziesiątce". Na inaugurację zagramy z Orawą Jabłonka, z którą jesienią doznaliśmy wysokiej porażki. Trzeba wziąć rewanż.
Sparingi: Garbarz Zembrzyce 2-4, Gdovią Gdów 2-1, Sportowiec Modlniczka 1-4, Witów Mszana Górna 9-3.
III runda PP: Szarotka Nowy Targ 2-2, karne 5-4.
(ZK) , "Dziennik Polski"2007-03-23
Autor: ea