Przejdź do treści
Przejdź do stopki

O Rospudzie pod Tatrami

Treść

Dostęp do informacji o środowisku

Każdy obywatel ma konstytucyjnie zagwarantowane prawo dostępu do informacji o środowisku i jego ochronie. Przychodzący do urzędu to nie petent, ale partner dla urzędnika.



Nie byłoby ogólnokrajowej awantury o inwestycje w obszarze chronionej europejskimi przepisami Doliny Rospudy, gdyby dobrze funkcjonował przepływ informacji między zainteresowanymi stronami konfliktu.

Wczoraj w zakopiańskim pensjonacie "Biały Potok" rozpoczęły się ogólnopolskie szkolenia dotyczące dostępu do informacji o środowisku i jego ochronie, zorganizowane przez konsorcjum trzech firm. Tworzą je: "Arcadis Ekokonrem", Instytut Badawczy Leśnictwa oraz Polskie Zrzeszenie Inżynierów i Techników Sanitarnych. Od marca do listopada w całym kraju przeszkolonych zostanie ponad 8 tysięcy pracowników administracji publicznej, rolników i przedsiębiorców.

- Projekt jest w 75 proc. finansowany ze źródeł Unii Europejskiej, a w 25 proc. z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska - mówi Barbara Kabarowska, prezes konsorcjum wykonawczego. - Przeprowadzone będą 142 szkolenia w szesnastu regionach. Z myślą o urzędnikach, 60 spotkań poświęconych zostanie dostępowi do informacji, a 82 już dla szerszej grupy, także rolników i przedsiębiorców, o genetycznie zmodyfikowanej żywności i roślinach uprawnych oraz lekach.

Kadrę szkoleniową stanowią wykładowcy z uniwersytetów Łodzi i Wrocławia. - Świadomość ekologiczna w kraju jest bardzo słaba. Gdyby przed czterema laty dobrze funkcjonował przepływ informacji między zainteresowanymi stronami dzisiejszego konfliktu o inwestycje w Dolinie Rospudy, nie byłoby dziś zupełnie problemu - podkreślił podczas otwarcia warsztatów Cezary Starczewski, dyrektor Centrum Informacji o Środowisku w Ministerstwie Środowiska. Dodał, że prowadzony obecnie projekt szkoleniowy jest pierwszym w tej skali. - Dostęp do informacji o środowisku obywatele mają zagwarantowany w konstytucji. Każdy ma prawo upominać się o profesjonalnie i rzetelnie przygotowane informacje, które dotyczą jego otoczenia - zaznacza dyrektor Cezary Starczewski. Podkreśla przy tym, że w Polsce jest jeszcze bardzo wiele do zrobienia w tym zakresie. - W małej Holandii w odpowiedniku naszego Centrum Informacji o Środowisku pracuje 78 osób, a u nas - około dziesięć razy mniej. Na szczęście jest Internet. Od 2005 r. działa nasz ekoportal. Na stronie www.ekoportal.gov.pl znaleźć można już wiele potrzebnych informacji - sumuje Cezary Starczewski.

(RAV), "Dziennik Polski" 2007-03-07

Autor: ea