Oscypkowa licytacja
Treść
39 pieniężnych ofert.
Kto chce handlować oscypkami przy Krupówkach, musi płacić za dzierżawę do miejskiej kasy. Stawka nie jest stała, tylko zależy od tego, jak dużo jest skłonny zapłacić handlujący. Wczoraj jedni proponowali 700 zł, inni nawet 2600 zł miesięcznie za dzierżawę miejsca ze stoiskiem.
Wczoraj sala nr 1 w Urzędzie Miasta Zakopanego szczelnie wypełniła się zainteresowanymi handlem w 13 wyznaczonych punktach przy Krupówkach, gdzie sprzedawać można oscypki i 5 punktach sprzedaży obwarzanków. Łącznie do przetargu zgłoszono 39 ofert.
Komisja złożona z przedstawicieli magistratu i handlujących otwierała kolejne koperty. Odczytywano nazwiska oferentów i proponowane przez nich stawki za miesięczną dzierżawę stoiska. Sumy oscylowały od 700 do 2600 zł (brutto) w zależności od stoiska. Na niektóre, znajdujące się w bardziej uczęszczanych odcinkach Krupówek było po kilku chętnych.
Przedstawicielka handlujących oscypkami chciała publicznie przeczytać oświadczenie. - Teraz na to nie pora. Zapraszam panią po licytacji do biura - ucięła sprawę jedna z urzędniczek.
Tekst i fot. (RAV), "Dziennik Polski" 2007-04-19
Autor: ea