Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Remont kolejki na Kasprowy Wierch

Treść

Sprowadzony specjalnie z Czech potężny śmigłowiec transportowy montował w zeszłym tygodniu głowice na podporach nowej kolejki linowej na Kasprowy Wierch. To była jedna z najtrudniejszych części inwestycji. Śmigłowiec montował głowice na trzech podporach górnego odcinka trasy, pomiędzy Myślenickimi Turniami a Kasprowym Wierchem. Operację trzeba było wykonać z dokładnością do kilku centymetrów. Maszyna, która jeszcze kilka dni wcześniej pomagała w gaszeniu pożarów lasów w Chorwacji, zabierała głowice ze stadionu Wielkiej Krokwi i leciała w Tatry, a następnie wisiała przez kilka minut nad każdą z podpór. Teraz, gdy pięciotonowe głowice są już zamontowane, będzie można przeprowadzić na górnym odcinku trasy operację wciągania ponad 28-tonowych lin nośnych. Liny będą ciągnięte na łożyskach głowic podpór za pomocą lin pomocniczych, które będą przymocowane do bębna wciągarki roboczej. Podobną operację przeprowadzono już na dolnym odcinku trasy, z Kuźnic na Myślenickie Turnie. Jednocześnie prowadzona jest przebudowa peronów w budynkach wszystkich trzech stacji, a z początkiem października na linach podwieszone zostaną nowe wagoniki - dwa razy większe od poprzednich i całkowicie przeszklone. W związku z pracami remontowymi zamknięty jest dla ruchu turystycznego szlak z Kuźnic przez Myślenickie Turnie na Kasprowy Wierch oraz ścieżki prowadzące na kopułę szczytową Kasprowego Wierchu. O zmianie organizacji ruchu w tym rejonie informują w terenie wolontariusze Tatrzańskiego Parku Narodowego. Przy modernizacji kolejki pracuje około sześćdziesięciu polskich robotników, głównie z Mostostalu Czechowice, nadzorowanych przez inżynierów ze szwajcarskiej firmy Garaventa. Inwestycja kosztować będzie 60 mln zł i ma się zakończyć w połowie grudnia. Zmodernizowana kolejka będzie wywoziła zimą na Kasprowy Wierch 360 osób na godzinę, a więc dwa razy więcej niż dotychczas. (KOV) "Dziennik Polski" 2007-08-27

Autor: wa