Rolnicy biednieją
Treść
Mijający rok był jednym z najgorszych dla rolnictwa w ostatnich latach. Minister rolnictwa Marek Sawicki przyznaje, że dopiero w 2007 roku dochody rolników osiągnęły poziom tych z roku 1995, a już w tym roku spadły znacząco ceny prawie wszystkich produktów rolnych przy jednoczesnym wzroście kosztów produkcji: nawozów, środków ochrony roślin oraz paliw. Część odpowiedzialności za tę sytuację spada jego zdaniem na Komisję Europejską. Według senatora Jerzego Chróścikowskiego (PiS), minister Sawicki nie podejmował jednak skutecznych działań, aby poprawić sytuację rolników.
Sawicki na wczorajszej konferencji prasowej krytycznie wyraził się o działaniach podejmowanych przez Komisję Europejską w ramach Wspólnej Polityki Rolnej. Przypomniał o oszczędnościach sięgających blisko 3,5 mld euro, a dokonanych przez Unię Europejską, co jest rezultatem braku interwencji na rynkach rolnych w bieżącym roku. Minister podkreślił, że strona polska uważa, iż te środki powinny zostać wykorzystane z przeznaczeniem na sektor rolny. Zdaniem ministra Sawickiego, KE niepotrzebnie zwleka z działaniami w odniesieniu do sektora rolnego, a podejmuje szybkie reakcje w odniesieniu np. do banków.
Przedstawiając bilans w handlu zagranicznym artykułami rolno-spożywczymi, szef resortu rolnictwa mówił o dodatnich wynikach eksportu - za trzy kwartały bieżącego roku osiągnięty został 14-procentowy wskaźnik wzrostu, a dodatnie saldo w handlu wyniosło 1,4 mld złotych. Ostatni kwartał ma być jeszcze lepszy ze względu na kurs złotego.
Minister Sawicki zwrócił uwagę zwłaszcza na poprawę bilansu handlowego w obrotach z Rosją, Ukrainą, Białorusią i Chinami. Ta tendencja ma być podtrzymana przez rząd. W tym celu minister rolnictwa skierował do Komitetu Stałego Rady Ministrów projekt ustawy o funduszach promocji żywności, który być może jeszcze w tym roku będzie przedmiotem obrad Rady Ministrów.
Jednak według senatora Chróścikowskiego (PiS), przewodniczącego senackiej Komisji Rolnictwa i Ochrony Środowiska, minister mało skutecznie zabiegał m.in. o mechanizmy refundacji dopłat eksportowych do mleka.
- W tej chwili refundacji ciągle nie ma, a jest to ważne, aby nadwyżki produkcyjne były wyprowadzone na rynki trzecie - podkreśla senator.
Zdaniem Sawickiego, w rolnictwie poprawia się także sytuacja dotycząca płatności z UE. Porządkowane mają być warunki funkcjonowania Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa, a do tej pory na konta rolników przekazano w ramach płatności bezpośrednich i uzupełniających blisko 3,5 mld złotych. Do końca roku suma ta ma osiągnąć poziom 4 miliardów.
Paweł Tunia
"Nasz Dziennik" 2008-12-23
Autor: wa