Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Sporne stragany pod Gubałówką

Treść

Wczoraj doszło do eskalacji działań w sprawie spornych straganów pod Gubałówką. 8 właścicieli kramów nie mogło pracować, ponieważ rano okazało się, że dojście do ich miejsc pracy zablokowały samochody osobowe i ciężarowe. Właściciele spornych straganów otrzymali we wcześniejszym terminie nakaz usunięcia się z pasa drogowego. Nie skorzystali także z propozycji Urzędu Miasta, który oferował im nowe miejsce na placu handlowym, przygotowywanym przez Polskie Koleje Linowe. Właściciele straganów nie chcą takiego rozwiązania. Niedawno władze miasta ustawiły przed ich straganami kontener na śmieci, chcąc w ten sposób pozbyć się kupców. Wczoraj zastawiły ich prywatne samochody i ciężarówka. - Mamy tego dość! Od kontenera ze śmieciami dostałam wysypki. Jadę do Krakowa do specjalisty. A teraz zastawili nas samochodami! - denerwuje się sprzedająca na spornym terenie. Kiedy władze miasta ustawiły przed straganami pod Gubałówką kontener na śmieci, wielu zakopiańczyków stwierdziło, że nowa władza powtarza błędy starej. - Wiem, że porównywano mnie do byłego wiceburmistrza Krzysztofa Owczarka, który kontenerami walczył ze Zrzeszeniem Transportu Prywatnego. Ale jak miałem zareagować? Ci kupcy prosili mnie o nowe miejsca na kramy, zapewniliśmy im umowę i miejsca na terenie stacji Polskich Kolei Linowych, nieopodal kas dolnej stacji pod Gubałówką, ale oni po wszystkich ustaleniach nie chcą się przenieść. Mam wyroki na te miejsca, dlatego zastawiłem je kontenerem - tłumaczył parę dni temu wiceburmistrz Wojciech Solik. Nie ma jednak tego złego, co by na dobre nie wyszło. - Dobrze, że podstawili ten kontener. Teraz za darmo wyrzucamy śmieci i odpadki! - cieszą się okoliczni sprzedawcy. Turyści mają za to zupełnie inne odczucia i uwagi. - Nie po to płacę klimatyczne, żeby chodzić po śmietnisku i wdychać jakieś odory pod Gubałówką! A tu nie dość, że stoi śmietnik, to jeszcze aut ponastawiali, że trudno przejść. Do czego to podobne?! - denerwował się wczoraj turysta z Warszawy. Jak potoczą się sprawy interwencji Straży Miejskiej na targowisku pod Gubałówką - napiszemy niebawem. (RAV) "Dziennik Polski" 2007-06-28

Autor: wa