Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Tatry jak Góry Skaliste

Treść

Co łączy Tatry z Górami Skalistymi? Jak się okazuje, całkiem sporo. Dlatego w Tatrzańskim Parku Narodowym z wielką pompa podpisano wczoraj umowę o współpracy pomiędzy parkami narodowymi z obu stron Tatr oraz amerykańskim Parkiem Narodowym Gór Skalistych. Umowę podpisali dyrektorzy czterech parków narodowych: Paweł Skawiński z TPN, Vaughn Baker z Parku Narodowego Gór Skalistych, Pavol Majko ze Spravy TANAP oraz Peter Liska ze Statnych Lesov TANAP (w Tatrach Słowackich działają dwa parki narodowe). Na uroczystości obecni byli także ambasadorowie USA w Polsce i na Słowacji - Victor Ashe i Rodolphe Vallee. - Ta współpraca będzie polegała na wymianie doświadczeń, czyli wizytach ekspertów oraz na szukaniu rozwiązań, które można przenieść z Gór Skalistych na nasz grunt - tłumaczy dyrektor TPN Paweł Skawiński. - Chcemy przede wszystkim skorzystać z amerykańskich doświadczeń związanych z niedźwiedziami. W Parku Narodowym Gór Skalistych obowiązują surowe zasady dotyczące niedokarmiania tych zwierząt. Na biwakach żywność nie może być przetrzymywana w innych pojemnikach niż zapachoszczelne. - Amerykanie jednak też mogą się od nas czegoś nauczyć. Przede wszystkim monitorowania ruchu turystycznego przy użyciu migratorów. Takie badania w wysokich partiach gór nie są przeprowadzane nigdzie indziej - dodaje Paweł Skawiński. Dyrektor TPN podkreśla, że współpraca TPN i TANAP trwa już pięćdziesiąt lat i bardzo dobrze się rozwija. Współpraca z Amerykanami także powinna być owocna, ponieważ Tatry mają bardzo wiele wspólnego z Górami Skalistymi - wysokie, skaliste partie gór oraz podobną florę i faunę. Dodatkowo Tatrzański Park Narodowy od kilku miesięcy wprowadza program wolontariatu, który jest w dużym stopniu oparty na doświadczeniach amerykańskich. - Pracuję w Polsce jako ambasador od czterech lat i odwiedziłem już większość parków narodowych. Jestem absolutnie przekonany o tym, że Tatrzański Park Narodowy jest jednym z najpiękniejszych w kraju. Wszyscy wiemy, że właśnie ten park był najbliższy sercu pewnego duchownego, który został później papieżem - podkreślał ambasador Victor Ashe. Rodolphe Vallee przywołał jeszcze jedną historyczną postać - prezydenta Theodore'a Roosevelta, uznawanego za ojca ochrony przyrody w Stanach Zjednoczonych. To druga tego typu umowa podpisana przez polski i amerykański park narodowy. Wcześniej Kampinoski Park Narodowy podpisał podobny dokument z Indiana Dunes National Lakeshore. Współpraca rozwija się bardzo dobrze. - Wszystkie nasze parki mają wspólny cel - jak najlepszą ochronę dziedzictwa, które zostało nam przekazane - podkreślił na koniec dyrektor Vaughn Baker. (KOV) "Dziennik Polski" 2007-09-13

Autor: wa