Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Tatry poza czasem

Treść

Nie da się opisać fotografią całych Tatr. Zresztą byłoby to niepotrzebne - mówi Piotr Drewniak. Jego tajemnicze, intrygujące fotografie można od piątku oglądać w Ośrodku Dydaktyczno-Muzealnym Tatrzańskiego Parku Narodowego. - Gdy idziemy w Tatry w ciepły, letni dzień, stajemy się kolejnym kolorowym akcentem w różnobarwnym tłumie. Ta różnobarwność zaczyna nas jednak męczyć. Chcemy odpocząć, odejść trochę dalej, posłuchać ciszy gór. Wtedy barwy zaczynają nagle płowieć, widzimy rzeczywistość w wersji zbliżonej do monochromatyczności. I taka jest właśnie ta wystawa, będąca syntezą prawdy o Tatrach - mówił podczas piątkowego wernisażu zastępca dyrektora TPN Stanisław Czubernat. - Autor bardzo oszczędnie operuje barwą. Tę niezwykłą wystawę podzielić możemy na trzy części: oglądamy tajemnicze Tatry przesłonięte chmurami, pełną dynamiki wodę górskich potoków i wreszcie wyraziste detale tatrzańskiego granitu, mówiące nam wiele o potędze gór. - To fotografie z ostatnich lat, ale ja nie przykładam wagi do ich datowania. Masywy granitu są poza naszym czasem: sto lat temu były takie same - podkreślał Piotr Drewniak. - Większość tych zdjęć wykonałem na Słowacji, bo po południowej stronie Tatr łatwiej znaleźć odpowiednie światło. Są takie miejsca, gdzie odpowiednie światło pojawia się po raz pierwszy i ostatni. Jeżeli się tam wówczas znajdujemy, możemy to utrwalić. Autor pochodzi z Ostrzeszowa, a fotografią zajmuje się od kilkunastu lat. Bierze udział w wystawach zbiorowych i indywidualnych. Fotografuje wyłącznie techniką analogową, używając aparatu średnioformatowego voigtlander oraz aparatu canon T50. Pracuje w Bibliotece Instytutu Sztuki PAN w Warszawie. Wystawę "Inne Tatry" można oglądać w Ośrodku Dydaktyczno-Muzealnym TPN do końca stycznia. (KOV), "Dziennik Polski" 2006-12-11 Fot. Michał M. Kowalski

Autor: ea