Tłoczno, ale płynnie
Treść
Wczoraj rozpoczęła się główna fala wyjazdów z Zakopanego po długim weekendzie majowym. Po południu na "zakopiance" było tłoczno, ale ruch odbywał się płynnie.
Wczoraj po południu policjanci informowali, że ruch na trasie z Zakopanego do Krakowa jest spory, ale nie ma mowy o korkach - kierowcy jechali ze średnią prędkością 60 km na godz. Było także dość spokojnie, od rana doszło tylko do dwóch kolizji w rejonie Myślenic. W obu przypadkach kierowcy stracili panowanie nad pojazdami z powodu zbyt dużej prędkości i wylądowali w rowie. Na sytuację na drodze miał zapewne wpływ fakt, że wielu kierowców na wszelki wypadek opuściło stolicę Tatr już w sobotę po południu.
(KOV) , "Dziennik Polski" 2007-05-07
Autor: ea