Trwa szacowanie strat
Treść
Dzisiaj zostaną oszacowane straty spowodowane przez nawałnicę, która przeszła we wtorek wieczorem nad Kościeliskiem. Woda uszkodziła drogę i zalała kilka piwnic.
- Opady deszczu i gradu wystąpiły na małym obszarze, ale były bardzo intensywne - mówi kpt. Stanisław Galica, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Zakopanem. - Woda zalała między innymi drogę wojewódzką, która przez jakiś czas była zamknięta. Do jej udrożnienia trzeba było wykorzystać ciężki sprzęt. Nasze działania sprowadziły się do udrożnienia rowów i skierowania wody na bezpieczny teren. Mieliśmy także sześć zgłoszeń związanych z podtopieniem piwnic. Takich przypadków było na pewno więcej, ale nie wszyscy je zgłaszali. W ponadczterogodzinnej akcji brało udział w sumie ok. 40 strażaków z Zakopanego, Kościeliska, Witowa i Dzianisza. Działania zakończyły się po godz. 21.
- Największa ulewa przeszła w rejonie Nędzówki - relacjonuje Bohdan Pitoń, wójt Kościeliska. - Tam niefortunnie korzeń zablokował przepust i przez to wezbrała woda. Najbardziej poszkodowane są właśnie domy na tym osiedlu oraz budynki w rejonie Drogi Królewskiej, gdzie zerwało fragment nawierzchni. Wśród zalanych budynków był też budynek urzędu gminy.
Dzisiaj poznamy wysokość strat, które szacuje powołana przez urząd komisja.
- Rozmawialiśmy już z wojewodą, także z Ministerstwem Spraw Wewnętrznych. Wstępnie obiecano nam pomoc. Gmina złoży wnioski o odszkodowania dla mieszkańców, którym zalało domy - dodaje wójt.
(KOV, ECZ) , "Dziennik Polski" 2007-06-08
Autor: ea