Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Turystyczne szanse, kulturowe zobowiązania

Treść

Zaprzepaszczone szanse stworzenia prawa górskiego, regulującego możliwości rozwojowe turystyki i narciarstwa to minus. Komórkowa lokalizacja ofiar przez toprowców, wstrzymanie obniżek wypłat w parkach narodowych i inicjatywy kulturalne - wpisują się na plus dotychczasowej działalności Andrzeja Guta-Mostowego. Wczoraj w sali konferencyjnej hotelu "Sabała" odbyła się konferencja kandydata na posła Andrzeja Guta-Mostowego. Startujący z listy Platformy Obywatelskiej podsumował swoje dotychczasowe dokonania, omówił to, czego nie udało się wprowadzić w życie, a także przedstawił plany do zrealizowania. - Od kilkunastu lat mówi się o konieczności stworzenia prawa górskiego. W tej kadencji to się nie udało. Na przeszkodzie stanęło upolitycznienie. Jedna z partii zaprezentowała w Zakopanem projekt zbyt ingerujący we własność prywatną. Lokalna społeczność i prawnicy nie zostawili na nim suchej nitki. Zaprzepaszczono wieloletnie prace nad wypracowaniem rozwojowego konsensusu, jaki mamy w krajach alpejskich, jak Francja czy Austria - stwierdził Andrzej Gut-Mostowy, pytany o minusy swojej działalności w Sejmie minionej kadencji. W sprawozdaniu podkreśla jednak, co udało mu się przeforsować w Warszawie: dzięki jego interpelacji służby ratownicze mogą z pomocą policji lokalizować numery telefonów komórkowych ofiar wypadków. Nie podwyższono także wieku emerytalnego ratowników. Udało się wstrzymać obniżkę o 10 proc. płac pracowników parków narodowych, a także zatrzymać plan likwidacji gospodarstw pomocniczych parków. - Tylko w TPN gospodarstwo ma na remonty szlaków kilkaset tysięcy złotych z wypracowanych dochodów - wyjaśnił poseł. Przypomniał, że z jego inicjatywy mijający rok upływa w kulturze pod znakiem Karola Szymanowskiego, a 2009 będzie Rokiem Mieczysława Karłowicza. - W nadchodzącej kadencji chcę nadal robić wszystko dla rozwoju turystyki, bo jest to przyszłość naszego regionu. A to wiąże się z inwestycjami, a równocześnie zachowaniem w jak najlepszym stanie przyrody i dziedzictwa kulturowego - podsumował kandydat na posła. (RAV) "Dziennik Polski" 2007-10-03

Autor: wa