Przejdź do treści
Przejdź do stopki

VI liga piłkarska

Treść

Połowiczny sukces

Sześć podhalańskich drużyn grających w VI lidze zdobyło w XXII kolejce 8 punktów. Można zatem mówić o połowicznym sukcesie, ale tak naprawdę sukces odniosła tylko Watra Białka Tatrzańska.



Białczanie podejmowali drużynę czołówki Uście Gorlickie i wygrali 2-1. Mecz był twardy i momentami ostry. Piłkarze Uścia, widząc oddalającą się szansę na jakąkolwiek zdobycz punktową, a zatem i na oddalający się awans, chwytali się w tym spotkaniu różnych sposobów i tych z zakresu stricte piłkarskiego jak i tych z boiskowego teatru. Piłkarko nic im nie wychodziło, zatem próbowali wymusić rzuty karne, prowokowali rywali słownie i obscenicznymi gestami, symulowali faule i taki tam podobne sztuczki. Trzeba powiedzieć, że sędzia wielokrotnie dał się nabierać na te pozasportowe działania piłkarzy Uścia. Przy okazji takich zdarzeń wielokrotnie sięgał po żółty kartonik. Niestety, z reguły oglądali go piłkarze Watry. W końcu sędzia chyba zauważył, że w notesie ma zanotowanych samych piłkarzy z Białki Tatrzańskiej i także dwukrotnie ukarał żółtymi kartkami graczy przyjezdnych. Inna sprawa, że akurat te faule nie kwalifikowały się do wyciągania żółtych kartek. Ogólnie rzecz ujmując, sędzia Tokarczyk w tym meczu pogubił się. Sukces Watry tym cenniejszy, że w składzie zabrakło trzech podstawowych graczy: Gałdyna, Plewy i Węglarczyka. Trener Ziętara narzeka, że nie ma kim grać, ale jak się okazuje, zmiennicy stają na wysokości zadania.

Trzy punkty zainkasowały także Szaflary, jednak w meczu z innym outsiderem Sokołem Stary Sącz. Ojcem zwycięstwa był niewątpliwie grający prezes Marian Hreśka. Grał i mądrze i ofiarnie, wielokrotnie ratując swój zespół przed utratą goli. O Marianie Hreśce można powiedzieć wszystko, ale nie to, że brakuje mu serca do gry. Tak przecież powinni traktować swój udział w rozgrywkach VI ligi wszyscy zawodnicy.

To ma być przyjemność, radość z treningów, satysfakcja z występów na murawie w mistrzowskich meczach. Inaczej ta zabawa nie ma sensu. Heroiczne wysiłki czyni zakopiańska Jutrzenka, aby uchronić się przed spadkiem i zbiera punkty gdzie się da. Remis w meczu z Bieczem na wyjeździe można by uznać za sukces, gdyby nie trudna sytuacja zakopiańskiego klubu. Do końca rozgrywek jeszcze sporo spotkań, może VI ligę dla Zakopanego da się uratować. Identyczny remis 1-1 jak Jutrzenka uzyskał na swoim boisku Turbacz Mszana Dolna. W spotkaniu z Heleną Nowy Sącz na ławce trenerskiej Turbacza zasiadł Janusz Pawlik. O roszadzie na stanowisku trenera w Turbaczu mówi kierownik drużyny Kazimierz Kokoszka. - Po przegranym przez nas meczu z Hartem Tęgoborze grający nasz trener Sławomir Świeca złożył dymisję, bo takie przyrzeczenie w razie przegranej złożył zawodnikom i prezesowi. My tę decyzję przyjęliśmy ze zrozumieniem. Na meczu z Uściem graliśmy bez trenera, ale spotkanie obserwował trener Janusz Pawlik. Po rozmowach z zawodnikami zgodził się na prowadzenie drużyny do końca sezonu. Oczywiście liczymy, że pod kierownictwem tak doświadczonego trenera uda się uratować zespół przed spadkiem. Trener Pawlik takie szanse widzi, ale gwarancji nie daje. Debiut byłego szkoleniowca Sandecji i Kolejarza Stróże nie wypadł szczególnie okazale, bowiem Turbacz na swoim boisku zremisował z Heleną, a w sytuacji Turbacza remis to strata punktów. Goryczy przegranych doznali Orawa Jabłonka u siebie i Orkan Raba Wyżna na wyjeździe. Szczególnie przykra był porażka Orawy z Zawadą. Trener Orawy Bogdan Jazowski: - Przegrywamy kolejny mecz w identycznych okolicznościach. Najpierw prowadzimy i kontrolujemy grę, po czym w pewnym momencie następuje dekoncentracja, jakaś dziwna niemoc i tracimy w krótkim odstępie czasowym bramki. Dzieje się to zwykle pod koniec meczu. Próby naprawienia takiego stanu rzeczy kończą się niepowodzeniem. Doprawdy nie wiem, gdzie jest źródło takiego zachowania moich graczy i co z tym "fantem" począć.

Orawa na razie zajmuje bezpieczne miejsce w tabeli, ale po kolejnych porażkach może znaleźć się w strefie spadkowej.

(ZK), "Dziennik Polski" 2007-05-09

Autor: ea