Z policjantami na stoku
Treść
Bezpieczne ferie pod Tatrami .
Tegoroczne ferie zimowe minęły pod Tatrami spokojnie. Według oceny zakopiańskich policjantów odpoczywające tam dzieci oraz ich rodzice i opiekunowie byli grzeczni. Nie odnotowano wydarzeń, które mogłyby zaniepokoić funkcjonariuszy.
Przez kilka zimowych tygodni, w czasie których odpoczywali - kolejno - mieszkańcy poszczególnych województw, zakopiańska policja prowadziła akcję "Bezpieczne ferie 2007". Obejmowała ona różnego rodzaju inicjatywy o charakterze przede wszystkim prewencyjnym. Policjanci kierowali uwagę na turystów, którzy i w tym roku, mimo zmiennej pogody, zjawili się nader licznie.
Podsumowanie wypada bardzo dobrze. W czasie całych ferii funkcjonariusze nie stwierdzili spożywania alkoholu przez nieletnich, nie było też wypadków wśród najmłodszych, które mogłyby być wynikiem zaniedbań ze strony rodziców lub opiekunów.
Policja zajęła się także dziećmi zamieszkałymi w powiecie tatrzańskim. - W tych działaniach chodzi nam o budowanie społecznego zaufania do policji - komentuje rzeczniczka zakopiańskiej komendy Monika Kraśnicka-Broś.
W ostatnim tygodniu ferii funkcjonariusze z Zakopanego i z Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie zorganizowali weekend dla dzieci z zakopiańskiego Centrum Wsparcia Dziecka i Rodziny. Były to wspólne zabawy w ramach realizowanego programu prewencyjno-profilaktycznego "Policjant twój przyjaciel". Funkcjonariusze na nartach i instruktorzy na skuterach spotkali się ze swoimi gośćmi na stoku w Murzasichlu, udostępnionym bezpłatnie przez właściciela wyciągu. - Poprzez zabawę policja starała się przekazać dzieciom podstawowe informacje o zagrożeniach i sytuacjach niebezpiecznych - informuje Monika Kraśnicka-Broś. - To ważne szczególnie dla tych dzieci, którym policyjny mundur kojarzy się z interwencją w domu, zatrzymywaniem pijanych rodziców, z płaczem i strachem. (ECZ), "Dziennik Polski" 2007-02-27
Autor: ea