Za uczniowskie grzechy - ŚWIETNE POMYSŁY!
Treść
W jabłonczańskim gimnazjum w nietypowy sposób rozwiązano sprawy: niestosownego stroju w szkole, palenia papierosów i używania telefonów komórkowych.
Były dyrektor Andrzej Woszczak jeszcze w listopadzie zakupił za 100 zł z funduszy komitetu rodzicielskiego 10 niezbyt atrakcyjnych podomek. Zapowiedział, że karą za odkryty pępek u dziewcząt w szkole będzie tydzień chodzenia w...podomce. Wizja noszenia tak nieatrakcyjnego stroju podziała natychmiast. Dziewczęta na terenie szkoły teraz bardzo uważają na swój strój, a rodzice są zadowoleni, że nie muszą im kupować "hitowych" ciuchów.
Kolejne zarządzenie dyrektora dotyczyło noszenia komórek. W szkole teraz obowiązuje zakaz ich używania. Jeśli któryś z uczniów go przekroczy, telefon na miesiąc ląduje w szkolnym sejfie. Oczywiście wcześniej mogą go odebrać rodzice. Toteż na ich wyraźną prośbę uczniowie mogą korzystać ze swych komórek, ale tylko w gabinecie dyrektora.
W podobny sposób uporano się z paleniem papierosów. Jeśli dany uczeń zostanie przyłapany na paleniu, za każdy wypalony papieros grozi mu pół godziny zbierania niedopałków wokół gimnazjum i sąsiadującego z nim parku w odblaskowym ubraniu ochronnym.
(BES), "Dziennik Polski" 2007-02-26
Autor: ea