Zakodowane oszustwa
Treść
Telefoniczne oszustwa trafiają na podatny grunt także w Zakopanem. Jeden z mieszkańców zgłosił na policji wiadomość o sposobie stosowanym przez nieuchwytnych (na razie) naciągaczy.
Poszkodowany najpierw otrzymał na swój telefon komórkowy SMS informację, że otrzymał od operatora promocyjnie dodatkowych 20 bezpłatnych minut na rozmowy. Będą one do wykorzystania, jeśli na podany przez operatora numer wyśle określony kod. Ucieszony podarunkiem od razu wcisnął wymaganą kombinację liter i cyfr. I wysłał pod wskazany numer. Dopiero gdy postanowił się upewnić u operatora, jak dokładnie wygląda ta promocja, odkrył prawdę. - Okazało się, że operator nie prowadzi żadnej tego typu promocji - wyjaśnia rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Zakopanem, aspirant Monika Kraśnicka-Broś. - Natomiast sprawdzono, co stało się po odesłaniu kodu na podany numer. Po tej operacji poszkodowany doładował ze swojego konta kwotą 20 złotych telefon sprawcy oszustwa.
Jak twierdzą operatorzy w poszczególnych telefoniach komórkowych, nie należy zbytnio ufać we wszystkie nadsyłane oferty. Zwłaszcza, jeśli nie są wysyłane z ogólnie znanych numerów przynależnych do operatorów. Przed wysłaniem jakiejkolwiek kombinacji cyfr i liter na wskazany numer warto wcześniej skontaktować się z operatorem sieci i sprawdzić, czy rzeczywiście mamy do czynienia z prawdziwą promocją, czy też ktoś chce wyłudzić od nas pieniądze. (RAV)
żródło: "Dziennik Polski" 2006-03-03
Autor: mj