Zakopiańska jajecznica z 1000 jaj

Treść
Zespoły zgromadzone na Równi Krupowej serwowały jajecznicę na kilkanaście sposobów Fot. Rafał Gratkowski
Jajecznica serwowana po grecku (z oliwkami i szczypiorkiem), po francusku (z małżami) czy też po hiszpańsku miały wielkie wzięcie podczas III Małopolskiej Olimpiady Jajcarskiej. Imprezę w ramach Europejskich Zielonych Świątek zorganizowało Prywatne Technikum Hotelarskie w Zakopanem.
Miłośników jajecznicy już z daleka na Równię Krupową przyciągała woń smażonych na grillu i kuchenkach elektrycznych jaj. Tym bardziej że aura się ulitowała, nie padało, a nawet na czas imprezy zaświeciło słońce.
Jedenaście ekip z Małopolski i Słowacji przygotowywało przeróżne odmiany jajecznicy: hawajskie, hiszpańskie, tatrzańskie, greckie, francuskie, a` la smok wawelski, myśliwskie, beskidzkie i... ze strusiego jaja.
W olimpiadzie startowało 11 ekip: dwie z Prywatnego Technikum Hotelarskiego, po jednej ze Smokowca na Słowacji, z Krościenka, Suchej Beskidzkiej, Krakowa, Bielska-Białej i Zespołu Szkół Hotelarsko-Turystycznych, restauracji "Paeze" oraz z Gospodarstwa Rolnego-Hodowli Strusia Stanisławy Krzak. Na imprezę przybyła też autokarem młodzież z Kieżmarku, by podglądnąć dokonania swych rówieśników i wystartować w przyszłorocznej edycji imprezy. Wielką atrakcją był pokaz barmańskich umiejętności, do którego włączali się najodważniejsi. (RAV)
żródło: "Dziennik Polski" 2006-06-07
Autor: mj